Rafał napisał(a):Jestem nie zgubiony, co do nawgacji to morze Andrzej tym razem nam powacha z rury...

A wiadomo, że do tego potrzeba napędu.
Czyli w tym temacie:
Proponuję aby jako jeden, z wielu co prawda, najbardziej zainteresowanych, wzorem ubiegłego roku, za piwo był odpowiedzialny Ptoti. Przynajmniej szanuje gusty innych. Zgadzasz się Pto?
I tu od razu proponuję 3 częściowe zakupy:
1. część w Polsce - Ptoti twierdzi, że gdzie indziej są za słabe.
2. część po drodze w Czechach - po drodze mamy 5 TESCO 24/7 (2x Ostrava, Olomouc i 2x Brno)
3. część w Chorwacji już w trakcie trwania rejsu- gdzieś przecież dobijemy.
Jakieś głosy?