Rejs 2020

[adrozd]

Dojdzie na 99% pewno Mateusz...
Przyleci do Katowic lub Krakowa.
Paziu z Gdyni,
ale Pędzikus jak sądzę pojedzie ze Śląska.
Adam raczej też powinien jechać z Wami chyba, że chłopaki z północy zgarną go po drodze.
Tak więc dolicz te 3 osoby.

No to po kolei - wstępny podział, który mi się widzi
BUS 1 - Andrzej, Marcin, Grisza, Fred, Grześ, Frey, Arek, Paweł, + 1 vacat
BUS 2 - Bartek, Marek N, Mateusz W., Filip, Damian, Pędzikus, Adam + 2 vacaty
BUS 3 - Gdynia - Jaro, Jacek, Piter, Marcin, Marek F, Pirat, Michał , Boguś, Paziu

Zostało nam 16 os -
Łukasz, Tomek-dziadek, Krzychu, Dzieciuch, Ślimak, Tomek Kol.,Luzuś, Grzegorz
Mario, Budziak, Ptoti, Wojtech, Marcin Sz., Maciek P., Wąski, Paweł Cz.

Po zapełnieniu vacatów jest nieobsadzonych 13 os...
Zakładając, że Wąski pojedzie w 4 osoby autkiem os. pozostaje nadal do obsadzenia 9 os.
Czyli potrzebny jeszcze jeden busik. Chyba , że coś źle liczę.

[Waski]

Witam.
A morze by tak te 13 osób rozeszło się na kolejne 2 busy nie obsadzone w pełni coprawda, a co za tym idzie droższe ale za to wygodne i bezproblemowe tak mi się wydaje. Ja jestem w stanie dopłacic troche więcej(nie wiem jak inni).
A wtedy jeden busik mógłby zaczekać na nas jeśli są wogóle chetni do tego?

[Waski]

Można by wogóle poluzować wtedy również w innych autach. bo podróż busem w 9 osób nie jest jak wiemy zbyt przyjemna. Już w poprzednich latach jezdziliśmy nie pełnymi autami jak mi sie przypomina.

[Marcin Sz.]

Chciał bym się dołączyć do opinii Wąskiego, środkowy pasażer obok kierowcy to miejsce za karę dobre dla chudego 140cm (takich u nas nie ma ), trasa to ponad 900km ze silesian citys…
Zaczekacie?

[arek]

Panowie, ja nie mam jak jechać, nikt mnie nie chce, więc może ktoś się zlituje i dołączy mnie do swojego busowego zestawu??

[Mario]

Budziaczku to może się zabierzesz drugą osobówką z nami.

[adrozd]

Koledzy - Łukaszka wstępnie wpisuję do Busa nr 1 tak więc u nas nie ma już vacatu.

BUS 1 - Andrzej, Marcin, Grisza, Fred, Grześ, Frey, Arek, Paweł, Łukasz
BUS 2 - Bartek, Marek N, Mateusz W., Filip, Damian, Pędzikus, Adam + 2 z załogi Łukasza
BUS 3 - Jaro, Jacek, Piter, Marcin, Marek F, Pirat, Michał , Boguś, Paziu

Zostało nam 13 os

np. 1 autko 5os: Tomek-dziadek, Krzychu, Dzieciuch, Ślimak, Grzegorz (a 2 os np. Tomek Kol ,Luzuś - u Bartka)

+ 2 auta po 4os: Mario, Budziak, Ptoti, Wojtech, Marcin Sz., Maciek P., Wąski, Paweł Cz.

Lub zorganizujcie busika na 9 os, a 4 os pojadą z Wąskim osobówką.

[Lukasz]

zaklepałem dwa miejsca dla was, na tą chwilę wygląda to tak:
Bartek, Marek N, Damian, Filip, 2 miejsca dla załogi Łukasza, razem 6 osób + do potwierdzenia Adam (kol. Mateusza),
jeśli z naszej załogi Paziu i Pędzik pojadą z grupą północ, będziemy mieć jeszcze miejsca, jeśli z nami to komplet

Hejka, u nas zmieniły się plany dojazdowe i bierzemy drugą osobówkę, więc zwalniam te dwa miejsca, a właściwie to jak rasowy konik odsprzedaję je Mariowi za browarów worek.
Mario ma dzwonić do Filipa potwierdzić to jeszcze.
Pozdrowienia i sorki za zamieszanie
Łukasz

[Mario]

Dziękuję za miejsca w samochodzie. To podoba mi się w żeglarstwie, oprócz niebezpieczeństwa i wolności, że można liczyć na drugiego żeglarza. Jutro będę gadał z Filipem, bo dzisiaj nie jest dostępny. Luki jesteś nie tylko naszym dobrodziejem, ale również magikiem. Rozmnożyłeś jedno piwo do rozmiarów całego wora. Chyba przeczytam biografię gościa, który zamieniał wodę w wino. Bez tego na rejsie ani róż.

[Mario]

chyba jednak ani rusz ? Z kwiatów to lubię tylko przetworzone korzenie ziemniaka, róże mają kolce.

[filip]

po rozmowach z Mariem i Bartkiem mam jeszcze wolny plac w busie:
6 osób od nas + 1 od Maria
razem 7 więc 1 osoba na spokojnie, 2 jak ubijemy (bus ma trumne na dachu w cenie)
start w piątek wieczorem z Zabrza

[adrozd]

To ja spróbuję jeszcze raz podsumować busy:

BUS 1 - Andrzej, Marcin, Grisza, Fred, Grześ, Frey, Arek, Paweł, (8os)
BUS 2 - Bartek, Marek N, Mateusz W., Filip, Damian, Pędzikus, Adam + 1 os z załogi Maria. (8os)
BUS 3 - Gdynia - Jaro, Jacek, Piter, Marcin, Marek F, Pirat, Michał , Boguś, Paziu (9 os.)

2 x osobówka: Janusz(kapitan), Tomek-dziadek, Krzychu, Dzieciuch,
Ślimak, Tomek Kol.,Luzuś, Grzegorz (8os.)

2x osobówka Mario, Budziak, Ptoti, Wojtech,
Marcin Sz., Maciek P., Wąski, Paweł Cz. (7os - jedna z tych osób ma przejść do busa Bartka)

[adrozd]

I kolejna rzecz bo kolega Mario już się niepokoi.

Orientacyjna trasa rejsu to:
Isola (Słowenia) - Wenecja (Włochy) - Choggia - Rimini - Chorwacja (kilka opcji) - Isola

Wydatki jakie nas czekają to koszty 4 portów, kaucja jachtowa (ubezpieczenie), tzw transit log, paliwo jachtowe, koszty dojazdu, wyżywienia.
Koszty będą zbliżone do tych z poprzednich rejsów z ciepłych wód. Porty pewnie max po 60-70 EUR, ubezp. kaucji 130 EUR (nieobowiązkowe), transit log 120 EUR.

Innych kosztów nie będę rozpisywał bo każde auto inaczej pali i każda załoga inaczej zużywa paliwa - w szczególności wysokooktanowego
Dla tych, którzy mają problem z pamięcią informuję, że w postach ze starych rejsów można znaleźć stosowne rozliczenia np Łukaszka z załogą.
Tak więc zapraszam do lektury.

Wyjazd ze Śląska planuję w nocy z piątku na sobotę ok 2:00
Łódki chciałbym odebrać ok 14-15:00 (w umowie dostępne są od 16-17:00)
Mam nadzieję, że drugi rzut załogi Maria dotrze do 18:00 do Isoli.
Wypłynięcie na noc, tak by następnego dnia, jeśli wiatry pozwolą , zawitać do Wenecji
Jachty zdajemy w kolejną sobotę ok 9:00.
Powót do domu tj. na Śląsk w sobotę ok 20-21:00 (zależy jak nam jazda pójdzie).

[Wojciech_P]

W świetle ostatnich informacji o korona wirusie w Wenecji czekamy na rozwój wydarzeń i będziemy ewentualnie korygować trasę ?
Warto sprawdzić czy nie będzie problemu też z innymi portami we Włoszech jak się będzie tak sytuacja rozwijała.

[adrozd]

Ceny spadną i wreszcie będzie można pozwiedzać bez tłumów.
Maseczki tylko trza zakupić

[adrozd]

Dla uspokojenia nastrojów informuję, że cały czas monitoruję sytuację dot. wirusa we Włoszech.

Co prawda szaleństwo medialne trwa, ale z informacji uzyskiwanych u źródła tj. z mariny oraz z Wenecji wynika,
żę na razie wbrew doniesieniom prasowym i TV na miejscu nic niepokojącego się nie dzieje.

https://www.whatsupcams.com/en/webcams/italy/veneto/venice/webcam-venice-rialto-bridge/

Niemniej jednak w razie niekorzystnego rozwoju sytuacji, tudzież negatywnej decyzji załóg dot. wizyty we włoskich portach
rozważam zmianę trasy, a alternatywne miejsca do odwiedzenia są już ustalone np. Grado - całkowicie wolne od wirusa - co potwierdza WHO.

[mateusos]

Odpowiednia dezynfekcja napojami wysokoprocentowymi powinna zwiekszyć odporność organizmu na wirusa. tak podaje MHO. Pozdrawiam

[piter]

Jak koledzy się bawili i walczyli z coronawirusem włosi w nocy ogłosili dekret o zamknięciu czerwonych stref

"Włoskie władze wprowadzają dekret, na mocy którego cała Lombardia (w tym Mediolan) oraz prowincje Modena, Parma, Piacenza, Reggio Emilia, Rimini, Pesaro i Urbino, Wenecja, Padwa, Treviso, Asti i Alessandria stają się czerwonymi strefami.

Nie można do nich wjechać ani z nich wyjechać. Zamykane są siłownie, baseny, muzea, centra kultury, ośrodki narciarskie. Co najmniej do 3 kwietnia."

[adrozd]

Na razie nie zamknęli - był taki dekret planowany, ale o ile wiem wycofano się z niego.

Tak czy siak plan awaryjny mam.
Szkoda tylko tej Wenecji będzie...

[bede]

Dekret jest... Można przeczytać na stronie włoskiego ministerstwa zdrowia, jeżeli ktoś bardzo ma ochotę:

http://www.salute.gov.it/portale/nuovoc ... ro&id=4173

Nie ma bezwzględnego zakazu wjazdu, natomiast piszą coś takiego: "Zasadniczo prosimy o unikanie przemieszczania się na te terytoria i z nich, z wyjątkiem tych z przyczyn związanych z pracą lub zdrowiem." Lokalni włoscy politycy oczywiście protestują, bo dla nich to duży problem (zero ruchu = zero kasy...).

Natomiast patrząc z perspektywy branży turystycznej w której akurat pracuję, więc zbieram relacje na bieżąco - nie ma co na dziś panikować, trzeba cierpliwie poczekać, bo media bardzo nakręcają sytuację, czasem coś przekręcą i robi się spore zamieszanie. A w perspektywie 3 tygodni może się jeszcze bardzo dużo zmienić.

A tak poza tym północna Chorwacja jest piękna, a i rejsy bez zawijania do portu (które niektórzy browarkowicze zapewne pamiętają) również mają swój urok